Porażka w Krzeczynie!

Porażka w Krzeczynie!

Wczoraj udaliśmy się na mecz do Krzeczyna. Już na początku były problemy kadrowe. Brakowało osób na zmianę. Mecz rozpoczęliśmy dobrze od groźnych ataków  , ale bez skuteczności. Mecz był bardzo wyrównany i zacięty. Tuż przed przerwą zawodnik z Krzeczyna uderza na teoretycznie pustą bramkę i gdy wydaję się , że będzie bramka wtem zza pleców bramkarza wyskakuję Rafał Zakręt i niestety blokuję piłkę ręką za co otrzymuje czerwoną kartkę. Rzut karny dla gospodarzy wykorzystał ich najlepszy strzelec Robert Fuchs. Wynik do przerwy 1-0. 

W drugiej odsłonie nie mieliśmy już nic do powiedzenia. Krzeczyn z przewagą jednego zawodnika zmusił nas do obrony. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy błąd popełnia nasz golkiper i drugie trafienie zalicza Robert Fuchs. Z kolejnymi minutami było już tragicznie. W 68 minucie hat-tricka zalicza Robert Fuchs. Kolejny błąd P.Kurasa , który nie za dobrze wyglądał w tym spotkaniu. Kilka minut po straconej trzeciej bramce nadarzyła się okazja na honorowe trafienie. Dama kapitalnie przechwycił piłkę od obrońcy i zagrał do siwego , który w sytuacji sam na sam nieznacznie się pomylił. Na 10 minut przed końcem gospodarze dokładają czwartego gola. Autorem jest grający niedawno w b klasie Mateusz Kiełkiewicz. Na 2 minuty przed końcem groźnie wyglądającej kontuzji doznał P.Kuras , który został przetransportowany pogotowiem do szpitala. Jak się później dowiedzieliśmy jest to niegroźna kontuzja wykluczająca go z gry na 3 tygodnie. Mecz zakończył się 2 minuty przed ostatnim gwizdkiem. Przegrywamy kolejne spotkanie.

Już za tydzień ostatni mecz w tym roku. 

LIGOTA!!!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości